Jabberowy zawrót głowy 27


Dawno, dawno temu, jakieś 10 lat temu bardzo popularną formą dialogu przez internet była poczta elektroniczna. W późniejszych czasach ludzie coraz częściej kontaktowali się ze sobą poprzez komunikator internetowy. Główną zaletą tego rozwiązania była natychmiastowa wymiana informacji oraz status dostępności. Gdy pisaliśmy do koleżanki e-maila, nigdy nie mieliśmy pewności, czy ona znajduje się przy komputerze i wiadomości potrafiły dochodzić z sporym opóźnieniem. Elektroniczna skrzynka to wciąż bardzo przydatna i potrzebna usługa, ale do prowadzenia rozmów „o wszystkim i o niczym” największą frajdę dostarcza właśnie komunikator.

Jabber bo właśnie o nim głównie mowa to darmowy protokół dzięki, któremu możemy porozumiewać się z milionami osobami na całym świecie poprzez komunikator internetowy. Jabber jest wieloplatformowy, ponieważ działa na Linuksie, Windowsie, Mac OS, a nawet można używać go w telefonie komórkowym. Wybór tych komunikatorów jest duży, ale najpopularniejszymi na Linuksa są Gajim (GTK) oraz bardziej rozbudowany PSI (QT). W przeciwieństwie do Gadu-Gadu konto możemy założyć lub zakładać w wielu miejscach, np. na serwerze ubuntu.pl, jabber.org, jabbim.com, jabster.pl itd. Mnogość serwerów ma tutaj ogromną zaletę, ponieważ jeśli dany serwer będzie często padać, sprawiać problemy to zakładamy konto w innym miejscu i po problemie. Jeśli korzystasz z najpopularniejszego komunikatora w Polsce o nazwie Gadu-Gadu i serwery zaczną im szwankować to niestety nie masz możliwości zmiany serwera, musisz czekać i czekać aż wszystko wróci do normy lub sięgnąć po zupełnie inny komunikator.

Wszystko pięknie, ale nasi znajomi korzystają przeważnie z Gadu-Gadu. Mogę mieć zainstalowanego Jabbera, ale co z tego jak nikt z niego nie korzysta i taka aplikacja staje się zbędną zabawką. To tak samo jak pójść do sklepu, kupić samą rurkę od odkurzacza i spróbować odkurzyć dywan. Nie da się tego zrobić bez odkurzacza i ta rurka jest praktycznie nieprzydatna. Chciałbym tutaj uspokoić, że w przypadku Jabbera jest zupełnie inaczej. Dzięki transportom możemy kontaktować się z osobami, które korzystają z innych komunikatorów, np. Gadu-Gadu, Tlen, MSN, ICQ itd. Jedno konto może służyć do wszystkiego, czyli wszystko w jednym (uruchamiasz jeden program zamiast kilka). Pomyśl sobie uruchamiasz program do obsługi Jabbera, zakładasz tam swoje konto, rejestrujesz transporty i rozmawiasz z tego samego konta:
– z koleżanką, która korzysta z Gadu-Gadu,
– z kolegą, który korzysta z Tlena (jeśli korzystamy z poczty o2 to warto dodać ten transport, ponieważ komunikator będzie informować nas o nowej poczcie),
– z sprzedawcą, który korzysta z MSN,
– z siostrą, która korzysta z ICQ,
– z bratem, który również korzysta z Jabbera tak jak Ty.
Prawda, że brzmi to świetnie… Korzystając z usługi Jabber możesz pozwolić sobie na taki eksperyment jak obsługa kilku kont na raz, korzystając z Gadu-Gadu jesteś zmuszony korzystać tylko z Gadu-Gadu. Pamiętaj, aby móc uruchomić transport Gadu-Gadu musisz posiadać wcześniej zarejestrowany u nich numerek. Aby założyć konto Gadu-Gadu (i nie tylko) do tego celu idealnie nadaje się multikomunikator Pidgin, który jest domyślnie zainstalowany w Ubuntu.

Jabber oferuje szereg innych możliwości. Za pomocą tej usługi możemy przesyłać różne pliki oraz obrazki, szyfrować połączenie, a nawet wysłać popularne buźki tzw. emotikony. Warto też podkreślić wygodna listę kontaktów, ponieważ każdy kontakt jest zapisywany od razu na serwerze (ma to duże znaczenie szczególnie dla tych, którzy korzystają z Jabbera na wielu komputerach). Myślę, że co najważniejsze zostało opisane, ale chciałbym wspomnieć o jeszcze jednej ciekawej rzeczy. Może zdarzyć się, że padł internet i nie dokończyliśmy ważnej rozmowy lub znajdujemy się po za domem, a chcielibyśmy przekazać komuś ważną informację. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zainstalować Bombusa w telefonie komórkowym. Bombus to bardzo zaawansowana aplikacja, która posiada dosłownie wszystko (nawet obsługuje transporty a więc przy okazji Gadu-Gadu). Takie rozwiązanie ucieszy niejednego, ponieważ płacimy tylko za połączenie z internetem i nic więcej (żadnych ukrytych opłat, żadnych abonamentów…). Kto próbował używać oryginalne Gadu-Gadu w telefonie wie jakie są ceny za abonament.

Teraz opiszę jak założyć konto na Jabberze oraz jak dodać do niego transport Gadu-Gadu, ponieważ niektóre osoby nie zawsze radzą szczególnie z transportami. Do tego celu użyję komunikatora Gajim. Jest on prosty i wygodny w obsłudze, co najwalniejsze idealnie działa pod Ubuntu. Zaczniemy od najważniejszego czyli instalacji klienta:

sudo apt-get install gajim
Teraz uruchamiamy zainstalowany program (Programy → Internet → Komunikator Gajim). Ujrzymy dwa okienka: główne oraz kreator dodawania konta.

W tej chwili zajmiemy się kreatorem dodawania konta. Jeśli posiadasz konto na Jabberze wybierasz pierwszą opcję, jeśli nie posiadasz konta to wiadomo trzeba zarejestrować się czyli wybrać drugą opcję. Rejestracja nowego konta nie jest trudna, ponieważ kreator poprowadzi nas za rękę. Najpierw zostaniemy poproszeni o wybór serwera. Wybieramy z listy jaki chcemy lub wpisujemy jego nazwę ręcznie, np. ubuntu.pl. Może zdarzyć się, że wyskoczy błąd o wygaśnięciu certyfikatu, nie ma czym przejmować się i przechodzimy dalej. W kolejnym okienku zostaniemy poproszeni o podanie nazwy użytkownika oraz hasła. Zróbmy to i od tej chwili powinniśmy cieszyć się nowym kontem (nazwa_użytkownika@nazwa_serwera, np. ubuntowiec@ubuntu.pl).

Załóżmy, że nasze konto działa bez zastrzeżeń i teraz chcemy dodać transport Gadu-Gadu. W głównym oknie Gajima z menu wybieramy: Działania → Wyszukaj usługi.

Na liście widzimy m.in. transport Gadu-Gadu (gg.ubuntu.pl). Oczywiście jeśli mamy założone konto dla Jabbera na ubuntu.pl i chcielibyśmy korzystać z transportu, który znajduje się na innym serwerze, np. chrome.pl nie ma żadnej przeszkody (tam gdzie masz wpisany adres ubuntu.pl wpisz nowy adres, który Ciebie interesuje). No dobra ja wybrałem transport Gadu-Gadu na ubuntu.pl, zaznaczyłem go i kliknąłem na przycisk „Zarejestruj”. Pojawiło się okienko, w którym trzeba wpisać numerek Gadu-Gadu (taki numer musimy posiadać wcześniej) oraz hasło i zatwierdzamy.

Teraz na chwilkę powracamy do głównego okna Gajima i z menu wybieramy: Widok → Pokaż transporty (sprawdzamy czy ta opcja jest zaznaczona, jeśli nie mamy to trzeba zaznaczyć). Na liście kontaktów powinna pojawić się nowa grupa Transporty z kontaktem gg.ubuntu.pl. Jeśli nie widzimy tej pozycji to należy dodać ją ręcznie. Z menu wybieramy: Działania → Dodaj kontakt… Powinniśmy ujrzeć następujące okienko, w którym trzeba wypełnić rubryki tak jak na obrazku.

Wpisałem do kontaktu gg.ubuntu.pl, ponieważ transport zarejestrowałem na serwerze ubuntu.pl. Pewnie też zastanawiacie się dlaczego wpisałem gg.ubuntu.pl zamiast ubuntu.pl… Wystarczy spojrzeć na obrazek (trzeci od góry) tam gdzie wybieraliśmy transport Gadu-Gadu do zarejestrowania, właśnie stamtąd wziąłem nazwę serwera dla Gadu-Gadu. Zrobione? Jeśli tak to w głównym oknie aplikacji, tam gdzie lista kontaktów powinniśmy ujrzeć nową grupę o nazwie Transporty a w niej kontakt gg.ubuntu.pl. Wtedy automatycznie będziemy logowani do Gadu-Gadu, ale może zdarzyć się, że będziemy musieli ręcznie łączyć się (klikamy prawym przyciskiem myszy na kontakt gg.ubuntu.pl i z menu wybieramy status dostępny lub ewentualnie zaloguj w przypadku innego komunikatora). Chcę podkreślić, że w bardzo podobny sposób rejestruje się inne transporty, np. Tlen, MSN, ICQ itd.

Jak widać na tej liście znajduje się też grupa Gadu-Gadu z kontaktem Noname. Dodałem go sam w podobny sposób jak kontakt gg.ubuntu.pl tylko, że zamiast protokołu Jabber wybrałem Gadu-Gadu. Jeśli mamy powiedzmy 30 znajomych na liście Gadu-Gadu to wiadomo ręczne dodawanie kontaktów będzie uciążliwe. Wtedy warto udać się na stronę chomika, ponieważ jest tam konwerter kontaktów Gadu-Gadu – Jabber. Jest on w postaci strony internetowej i jego obsługa jest bardzo prosta, wystarczy czytać uważnie polecenia.

Prawda, że fajne możliwości posiada Jabber… Nie bójmy się go, ponieważ jest on tak samo dla ludzi jak Gadu-Gadu. Co prawda gdy przejdziesz z Gadu-Gadu na Jabbera poczujesz się trochę dziwnie, inaczej ale szybko do niego przyzwyczaisz się, ponieważ jego zalety i wygoda przyciągają użytkownika jak magnes. Myślę, że po przeczytaniu tego artykułu już wiecie dlaczego wybrałem Jabbera i dlaczego inni go wybierają.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

27 komentarzy do “Jabberowy zawrót głowy

  • nsq

    Jabber się nie przyjął i to już raczej się nie zmieni. Na swojej liście mam cały jeden kontakt jabberowy, w dodatku zupełnie przypadkiem, bo ta osoba otrzymala konto wraz z dobrodziejstwem gmaila i tyle z nią mogę na jabberze  pogadać co w czasie gdy sprawdza pocztę. Transporty nie są żadnym rozwiązaniem, bo raz że padają, a przede wszystkim mają funkcjonalność ograniczoną do wiadomości tekstowych. Przez transport gg nawet obrazka nie wyślesz, o rozmowach głosowych czy video to już nawet nie wspominam. Najlepszym rozwiązaniem są obecnie multikomunikatory

  • majsza

    Gajim mi się tak spodobał, że nawet na Windowsie go używam 🙂 Przejrzysty, stabilny. Nigdy nie miałem problemów z rozmowami z osobami korzystającymi z gg. 🙂

  • laybythesea

    No cóż – jak to mawiają: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja np mam większość znajomych na jab. Więc twierdzenie, że się nie przyjął, jest nieco na wyrost.

  • artur

    Ja również, mam większość znajomych na Jabberze/GTalku, używam też transportu do GG ale brakuje mi, niestety, transportu do Skypea 🙁

  • soki

    [quote comment=”36125″]No cóż – jak to mawiają: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja np mam większość znajomych na jab. Więc twierdzenie, że się nie przyjął, jest nieco na wyrost.[/quote]
    Dokładnie u mnie na liście kontaktów(używam Gajim`a) jest mniej więcej równowaga pomiędzy jabberem a innymi protokołami w tym że 98% znajomych którzy mają gg nawet nie wiedzą że istnieje alternatywa bo dla nich komputer sluży „do używania gg”, przeglądania internertu sluchaniu muzy i oglądania filmów.

  • badboy

    Osobiście korzystam z tkabbera. Jest on trochę ascetyczny, ale za to obsługuje najwięcej XEP-ów i jest wygodny w obsłudze.
    Co do jabbera i gg to poczekajcie na kadu-0.6.6, będzie czym się zachwycać 🙂

  • majsza

    Osobiście przesyłania plików wolę np. różnego rodzaju uploady na serwerach, a nie komunikatory. Od rozmów głosowych jest skype, i całkiem dobrze sobie z tym radzi. Do komunikacji tekstowej Gajim jest w sam raz i dobrze spełnia swoją rolę klienta jabbera z możliwością transportów. 🙂 Przecież to nie jest multikomunikator.

  • sl3dziu

    Korzystam zarówno z gg jak i z jabbera. Z pierwszego z musu, bo większość moich znajomych go ma, a jabbera z wyboru do komunikacji ze znajomymi z for i obsługi jogger.pl. Lepszym wyjściem niż transporty jest multikomunikator – potrafią one skutecznie uprzykrzać życie zamiast pomagać.

    @badboy: Kadu ma zostać multikomunikatorem dopiero od wersji 0.7, w 0.6.6 mają jedynie oddzielić obsługę gg od reszty programu. Tak do poczytania:
    http://www.kadu.net/forum/viewtopic.php?f=6&t=9203&start=0
    http://www.kadu.net/forum/viewtopic.php?p=81788#81788

  • dariuszmniejszy

    [quote post=”4587″]Myślę, że po przeczytaniu tego artykułu już wiecie dlaczego wybrałem Jabbera i dlaczego inni go wybierają[/quote]

    po przeczytaniu tego artykułu nic nie wiadomo oprócz tego jak założyć konto i zrobić sobie transport

  • pitu

    Zaciekawiony artykułem zainstalowałem klienta jabbera. Skonfigurowałem transport gg według wskazówek, ale nie mogę połączyć się z siecią gg.
    Czy to normalne, że dla każdego serwera – oprócz chrome.pl – pod transportem gg otrzymuję komunikat „connection broken”?

  • DNA DesigN

    @pitu: być może jakieś specyficzne opcje serwera? Nie zawsze musi to być gg.nazwa_domeny.pl.

    @dariuszmniejszy: laybythesea nie ma racji: w ogóle nie przeczytałeś tego artykułu. 😉

    Co do samego Jabber’a. Terminologia jest bardzo umowna, bo Jabber jako taki nie jest już używany. Jego miejsce zajął XMPP (nowsza generacja Jabber’a), którego wszyscy z przyzwyczajenia dalej nazywają Jabber’em. 🙂

    Co do popularności samego protokołu ja także przychylam się do wersji o jego popularności. Fakt faktem stosunek kontaktów Jabber’a do kontaktów GG wynosi jakieś 1 do 5, ale GG używam tylko dlatego, że faktycznie większość ludzi nie wie, że można inaczej. 😉

  • Bogi

    Wydaje mi się, że dopisanie obsługi transferu plików, obrazków i połączeń głosowych do transportu to nie jest żadna wielka sztuka – po prostu ludzie, którzy się tym zajmują, twierdzą że transport powinien być tylko etapem przejściowym zanim nie namówi się wszystkich znajomych na XMPP/Jabbera. A właśnie że nie namówi się. Jeśli kumpel widzi komunikat że nie może mi wysłać pliku a ja mu tłumaczę o co chodzi, to on mnie pyta co to za szajs ten Jabber. Wtedy to już można zapomnieć o próbie namawiania go.

  • balonm

    Kiedy pada serwer gg na mojej liście robi sie szaro, więc nie ważne czego ja używam skoro 99% moich znajomych korzysta z gg (przynajmniej protokołu, bo sam program wiadomo – kwestia gustu). Co z tego, że „mnie działa” jeśli wszystkim innym nie 😛

  • epul Autor wpisu

    Ja od ponad roku korzystam z transportu Gadu-Gadu i do dzisiaj ta usługa nie zawiodła mnie, ponieważ nigdy nie miałem problemów. Ktoś podkreślił, że lepiej korzystać z multikomunikatorów, który posiada w sobie protokół GG. Testowałem wiele multikomunikatorów i jedyne co mogłem robić to tylko wysyłać wiadomości do użytkowników Gadu-Gadu, więc nie widzę tutaj żadnej wyższości nad transportem GG. Kolejne osoby zwróciły uwagę na brak możliwości wysyłania plików i obrazków przez transport GG. Powiem szczerze i krótko nie czuję się skrzywdzony, ponieważ większość moich znajomych zawsze wolała wysłać plik e-mailem. Zresztą jeśli ktoś korzystał z klienta AQQ 2 pod Windowsem (nie wiem czy każdy o tym wie ale od wersji 2.0 ten komunikator stał się Jabberem) to zauważył, że można wysyłać obrazki i pliki przez transport GG. Jak nie trudno domyślić się bardzo wiele zależy od samego komunikatora a nie tylko od protokołu i transportu.

  • N00byStance

    Interpunkcja kulawa, ktoś to w ogóle sprawdził? „Porozumieć się z milionami osobami”?
    „M. i.” to nie jest skrót od „między innymi”.
    „No dobra ja wybrałem …” – i to jest w dziale „Felietony”?!

  • tur

    Mamy 21 wiek i dobry komunikator musi mieć takie opcje jak możliwość przesyłania plików i rozmowy audio – video a nie tylko klikanie – jabber odpada .

  • Deve

    Odrzewanie starych kotletów, ja wiem ;p

    Pierniczycie z tym jabberem wszyscy ;p Co to za gadanie np. że gdy masz transport to Ci padający serwer gadu nie padnie. Oczywiście że padnie i to dwa razy częściej iż ponieważ wygląda to tak:

    mój komputer -> serwer z transportem -> serwer gg -> komputer kolegi

    Mamy więc po drodze dwa serwery które mogą paść zamiast jednego i naprawdę jeśli serwery gg padną to choćby transport się zesrał to i tak tej wiadomości nie dostarczy. Chyba że ja czegoś nie wiem.

    Multikomunikator jest sto razy lepszym rozwiązaniem, tylko problem w tym, że co lepsze komunikatory mają gg gdzieś i go nie obsługują.

    A jabber i owszem jest bardzo popularny. W tej chwili co bardziej popularne GTalk i Facebook Chat są oparte właśnei o XMPP. Chociaż na Facebook’u w okrojonej formie, więc sobie z nimi bez konta nie pogadam ;p