Deluge pod lupą 22


Przez ostatnie lata protokół BitTorrent stał się bardzo popularnym sposobem na dzielenie się plikami. W systemach GNU/Linux długo dominował klient Azureus. Jednak z czasem Azureus stawał się coraz cięższy. Potrzebował do działania Javy, przez co był niezwykle pamięciożerny. Był do tego przeładowany funkcjami. Wszystkie te niedogodności sprawiły, że użytkownicy zaczęli nieśmiało rozglądać za lżejszym klientem sieci BitTorrent. Czymś, co dorównywałoby windowsowskiemu µTorrentowi. Deluge jest jednym z tych kilku nowych aplikacji, które bardzo szybko urosły z poziomu aplikacji dla kolegów do uznanego projektu. Jest mały, szybki i prosty, czyli wreszcie mamy porządną odpowiedź pod GTK na µTorrenta. Deluge (a właściwie Deluge-Torrent) jest klientem przeznaczonym na systemy pochodzenia uniksowego, czyli nadaje się doskonale na nasze ulubione Ubuntu:

Główne okno programu

Okno programu nie jest przeładowane zbędnymi opcjami, widzimy tylko te najważniejsze. Na górnym pasku widzimy duże, czytelne ikony. Znajduje się też wyszukiwarka torrentów, którą możemy dostosować do swoich upodobań, na przykład przez dodatnie wyszukiwarki Google. Deluge opiera się głównie na wtyczkach. Dzięki temu aplikacja przyda się nawet tym bardzo wymagającym użytkownikom:

Menedżer wtyczek

Wśród wtyczek znajdziemy między innymi geolokalizację adresów IP, graficzny monitor sieci, prosty czytnik RSS, czy też kreator nowych plików *.torrent. Opisy poszczególnych wtyczek znajdziemy na stronie projektu.

Ustawienia programu

Okno ustawień Deluge dzieli się na kilka kart, a opcji konfiguracyjnych jest naprawdę sporo. Program wspiera szyfrowanie, UPnP, DHT, i kilka innych rozwiązań, które są już standardem w każdym współczesnym kliencie sieci BitTorrent. Ktoś, kto miał już do czynienia z µTorrentem, na pewno dostrzeże podobieństwo.

Na pewno spodobał Ci się Deluge, pewnie teraz zastanawiasz się jak zainstalować go w Ubuntu. Przybliżę Ci ten proces. Wpisujemy w konsoli linie:
wget -c http://download.deluge-torrent.org/ubuntu/feisty/0.5.4.1/deluge-torrent_0.5.4.1-1_i386.deb
sudo dpkg -i deluge-torrent_0.5.4.1-1_i386.deb
sudo apt-get -f install

Komendy te zainstalują Deluge w wersji 0.5.4.1, czyli na tą chwilę najnowszą stabilną (architektura i386). Inne paczki i źródła do samodzielnej kompilacji znajdziesz na stronie projektu.

To wszystko. Nie musisz już emulować µTorrenta przez WINE.

Aha, i pamiętaj: BitTorrent nie został stworzony do ściągania nielegalnych filmów, wykorzystaj go do pobierania obrazów płyt Ubuntu.

Zobacz też:


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

22 komentarzy do “Deluge pod lupą